Bezduszni drapieżnicy nieba - pochodzenie i perspektywy taktyczne dronów

April 28, 2024
najnowsze wiadomości o firmie Bezduszni drapieżnicy nieba - pochodzenie i perspektywy taktyczne dronów

W XX wieku, w związku z promocją wojny, technologia wojskowa przeszła ogromne zmiany.Podczas pierwszej wojny światowej otworzył się nowy sposób walki powietrznej, a Duhei z Włoch przedstawił embrionalną teorię „dominacji w powietrzu”.Podczas II wojny światowej, „Bóg wojny” I wojny światowej – artyleria została zastąpiona samolotami, a kontrola powietrza stała się kluczem do zwycięstwa lub porażki.

„Działa wielkokalibrowe” zastąpiono „działami latającymi” – urządzeniami zdolnymi do niszczenia żołnierzy i ciężkiego sprzętu z nieba, przy niewielkich obrażeniach od ognia naziemnego.Jednak operacyjne wykorzystanie samolotów po II wojnie światowej było ograniczone przez „czynnik ludzki”.

Początki dronów (przejście od odrzutowców do dronów)

1. Lotnicze przyczyny narodzin dronów

System lotniczy okazał się najskuteczniejszą, zaawansowaną technologicznie i niebezpieczną bronią w historii działań wojennych.Potężne okręty wojenne, opancerzone o grubości kilkudziesięciu centymetrów, poddały się sile nalotów, obracając w gruzy betonowe i stalowe fortyfikacje miasta;Ani flota, ani siły pancerne nie były w stanie wytrzymać presji ofensywy powietrznej - wydawało się, że mechaniczne ptaki na zawsze zajmują szczyt wojskowego łańcucha pokarmowego.

Dziesięciolecia ewolucji samolotów zmieniły je w coraz bardziej wszechstronną i... Bardzo drogą broń.W latach pięćdziesiątych XX wieku, w dobie masowego wprowadzenia lotnictwa bojowego odrzutowców, służby wojskowe zaczęły zdawać sobie sprawę, że najnowsze systemy statków powietrznych załogowych są niezwykle złożone, cenne i drogie i mogą znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach - wykrywaniu, wczesnym ostrzeganiu, łączności , atak – a możliwość utraty tak ważnego zasobu stała się ograniczeniem operacji.Fakt, że w lotach biorą udział ludzie, dodatkowo komplikuje pracę myśliwców odrzutowych.Już podczas II wojny światowej było jasne, że jednym z najsłabszych ogniw systemu walki powietrznej są ludzie – ograniczeni biologią piloci nie byli wówczas w stanie w pełni wykorzystać potencjału broni lotniczej.Wydawało się, że elektronika lotnicza, która rozwinęła się po II wojnie światowej, znalazła wyjście z tej sytuacji – komputery nadrobiły ograniczenia związane ze słabą mocą obliczeniową ludzkiego mózgu.

Jednocześnie wieloraka złożoność technologii odrzutowej wymaga coraz bardziej rygorystycznego, długotrwałego i kosztownego szkolenia zarówno dla samych pilotów, jak i techników obsługujących samolot.Doprowadziło to do skandalicznie wysokich kosztów szkolenia pilotów, nawet tak wysokich, że łączny efekt ceny złota i masy pilotów obiektywnie wpłynął na pomysł budowy dronów w siłach zbrojnych różnych krajów.

2. Armia USA jest ojcem dronów

Prototyp drona faktycznie pojawił się bardzo wcześnie, jednak nie udało mu się trafić na pole bitwy.UAV to skrót od „bezzałogowego statku powietrznego” (angielski skrót od UAV), w warunkach bezzałogowych umożliwiających wykonywanie skomplikowanych zadań lotu w powietrzu, można powiedzieć, że jest „robotem powietrznym”.

Podczas I wojny światowej Brytyjczycy po raz pierwszy zaproponowali koncepcję bezzałogowych statków powietrznych, ale w zależności od ówczesnej technologii sterowania radiowego mogli jedynie tworzyć bezzałogowe cele szkoleniowe dla sił obrony powietrznej i szkolić pilotów strzeleckich.

Podczas II wojny światowej Niemcy i Stany Zjednoczone dysponowały programami bezzałogowych bombowców, przy czym technologia zdalnego sterowania była wówczas zacofana, a te eksperymentalne projekty realizowano w rzeczywistych warunkach bojowych.Dopiero nazistowskie Niemcy dokonały znaczącego przełomu w konstrukcji rakiety, bliskiej krewnej dronów, za pomocą rakiety V2.Ten przodek współczesnego pocisku wywołał sensację, zabijając w Wielkiej Brytanii ponad 30 000 ludzi.Podczas dzisiejszej wojny na Ukrainie irański dron, który w październiku przeprowadził masowy nalot na ukraińskie obiekty energetyczne, rakieta V2 XXI wieku, pozostawił zimą 10 milionów Ukraińców bez prądu.Drony i rakiety są ze sobą nierozerwalnie powiązane na wiele sposobów, a irańskie drony zostaną omówione bardziej szczegółowo w późniejszym artykule.

Zimna wojna między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim po II wojnie światowej była najlepszym katalizatorem dla dronów, a pierwszy krok w długiej podróży nowoczesnych dronów wykonali inżynierowie ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.Już w latach pięćdziesiątych XX wieku rozpoczęli prace nad zdalnie sterowanymi samolotami, które mogłyby w tajemnicy i bezpiecznie przeprowadzać głęboki rozpoznanie strategiczne.Pionierem w tworzeniu takich systemów jest amerykańska firma Ryanair, która ma duże doświadczenie w rozwoju bezzałogowych statków powietrznych-celów.

Przez kilka lat pomysł stworzenia RPV (zdalnie sterowanego statku powietrznego – jak w tamtych odległych czasach nazywano drony) pozostawał bez odpowiedzi w Pentagonie.Jednakże ulepszenia systemów radarowych i wywiadu elektronicznego oraz pojawienie się rakiet przeciwlotniczych zaczęły nakładać znaczne ograniczenia na skuteczność załogowych samolotów rozpoznawczych.

1 maja 1960 roku nad Związkiem Radzieckim zestrzelono amerykański samolot szpiegowski Lockheed U-2, a jego pilot Francis Gary Powers został schwytany.1 lipca tego samego roku podczas misji zwiadu elektronicznego w międzynarodowej przestrzeni powietrznej w pobliżu granicy z ZSRR zestrzelono samolot szpiegowski Boeing RB-47H – czterech członków załogi zginęło, a dwóch zostało wziętych do niewoli;27 października 1962 roku radziecki system obrony powietrznej S-75 zestrzelił U-2 nad Kubą, zabijając pilota.Podczas wojny w Wietnamie 922 samoloty zginęło podczas operacji Rolling Thunder, nalotu na Wietnam Północny w latach 1965–1968.

Wydarzenia te spowodowały pogłębienie rozwoju dronów rozpoznawczych, a Dowództwo Lotnictwa Strategicznego USA upoważniło Ryana do opracowania dronów wojskowych.

Ryanair pomyślnie zakończył misję, budując serię dronów zwiadowczych do wykonywania misji rozpoznawczych od Kuby po Wietnam.Dronem opracowanym wówczas przez Stany Zjednoczone był Ryan Model 147 Lightning Bug (Firefly, znany również jako Firebee), kompleks lotniczy, który pokazał ogromny potencjał dronów podczas wojny w Wietnamie.

Firefly przeprowadził rozpoznanie fotograficzne w strefie działań obrony powietrznej Wietnamu, zwabił myśliwce MiG w zasadzki, działał jako wabiki do otwierania i badania radzieckich systemów rakietowych obrony powietrznej, a także służył jako platforma walki elektronicznej i wywiadu elektronicznego.Sukces był imponujący: w czasie wojny amerykańskie drony wykonały prawie 3500 lotów, tracąc zaledwie 4 procent lotów.

Aby uprościć i obniżyć koszty projektowania, Świetliki nie mają możliwości samodzielnego startu - wystrzeliwane są przez samolot znajdujący się na lotniskowcu DC-130.Lądowanie przeprowadzono w bardzo prymitywny sposób, za pomocą spadochronów, prędkość drona spadła, a następnie za pomocą specjalnych urządzeń została przechwycona przez helikopter w locie.

Opierając się na wynikach badań w Wietnamie, Ryan zaproponował Siłom Powietrznym programy dotyczące dronów szturmowych i samodzielnego lotu dronami, ale było już za późno.Niestety, przegrana wojny w Wietnamie i następujący po niej kryzys w siłach zbrojnych USA położyły kres programowi rozwoju dronów amerykańskiej armii.Ale cenna lekcja Wietnamu nie została zapomniana – pomimo jego nieśmiałości i niepewności, drony przeniosły się w przyszłość.Izrael, wówczas znajdujący się w trudnej sytuacji sojusznik Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, dostrzegł ogromny potencjał operacyjny Firefly i natychmiast wprowadził na rynek oryginalny amerykański UAV.

3. Izraelskie drony zrobiły furorę podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1982 roku

Stany Zjednoczone Ameryki były pionierami w tworzeniu pierwszych masowo produkowanych prymitywnych dronów, ale nowoczesne drony pojawiły się po drugiej stronie globu – w Izraelu.Dziś jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o tym kraju jako o jednym z głównych dostawców zaawansowanych technologii wojskowych na świecie, ale w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wszystko było zupełnie inne.Izrael jest krajem, który niemal bez przerwy walczy lub przygotowuje się do wojny, mając niezwykle ograniczone zasoby i ograniczone wsparcie zewnętrzne.

Jednocześnie arabscy ​​przeciwnicy państwa żydowskiego mieli szeroki dostęp do radzieckiej technologii wojskowej, w tym zaawansowanych osiągnięć w dziedzinie warstwowej obrony powietrznej, takich jak radziecki pocisk Sam.Izrael stanął przed tym samym problemem, przed którym stanęły wcześniej Stany Zjednoczone – załogowe samoloty nie były w stanie dostarczyć niezbędnych danych wywiadowczych w obliczu potężnych środków zaradczych przeciwlotniczych.

Początkowo Izraelczycy poszukiwali repliki amerykańskich doświadczeń, kupując małą partię 12 świetlików z Waszyngtonu – drony z powodzeniem wykorzystano podczas wojny Jom Kippur w 1973 r. jako rozpoznanie operacyjne i wabik dla arabskiej obrony powietrznej, ale ich dalsze wprowadzenie do izraelskiego lotnictwa Użycie siły było mało prawdopodobne.Stany Zjednoczone nie pozwoliły na zakup dużych ilości dronów w obawie, że Związek Radziecki zdobędzie wywiad „Firefly”, podczas gdy Izrael doskonale zdawał sobie sprawę, że drony są zbędne i wymagają dużych dostaw.

Jednocześnie własne możliwości produkcyjne kraju były wówczas zbyt małe, aby np. odtworzyć konstrukcję Firefly, potrzebny był odpowiedni silnik odrzutowy, a samo urządzenie spełniało wiele specyficznych funkcji (wykorzystywanie samolotów pokładowych do startów ).Do lądowania świetlika potrzebny był helikopter, który przechwycił drona za pomocą spadochronu ze specjalnym urządzeniem, co wiązało się ze znacznymi kosztami.

Kierując się względami ekonomicznymi i praktycznymi, Izraelczycy zaczęli projektować modele UAV z lżejszym silnikiem tłokowym, co stało się głównym trendem rozwoju UAV w ciągu najbliższych kilku dekad.Ograniczone zasoby kraju okazały się dobrodziejstwem.Tłokowe UAV, które są znacznie mniejsze niż odrzutowe UAV, można budować w dużych ilościach, nie tylko do celów rozpoznania, ale także do komunikacji taktycznej.Co więcej, z punktu widzenia rozpoznania radarowego i kontroli łączności, zmniejszona prędkość sprzętu pozytywnie wpłynęła na ich niewidzialność – np. radzieckie radary w większości przypadków w ogóle nie były w stanie wykryć małych izraelskich UAV – całkowicie ignorowanego celu dla ich.

Już na początku lat 80. było jasne, że drony są najważniejszym elementem ofensywy powietrznej.Przełom w warstwowej obronie powietrznej w stylu sowieckim można osiągnąć jedynie przy zaangażowaniu dużej liczby UAV, czy to w celach rozpoznawczych, czy też w celu odwrócenia uwagi i ujawnienia lokalizacji przeciwlotniczych systemów rakietowych.

W momencie pojawienia się izraelskie drony w ogóle nie robiły żadnych fal.Pokazywano je nawet na międzynarodowych pokazach broni i nie robiły wielkiego wrażenia w kontekście samolotów odrzutowych, a tym bardziej w kontekście wkraczających w okres świetności myśliwców trzeciej generacji, a potencjał dronów tłokowych ujawnił się dopiero po walce.

Podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1982 r. Izrael po raz pierwszy użył dronów na dużą skalę w operacji Pokój w Galilei.Dokładniej, wydarzenia bitwy w dolinie Bekaa były bardzo dramatyczne, podczas których izraelskie siły powietrzne w połączeniu ze sprzętem elektronicznym i rozpoznaniem dronów były w stanie ujawnić lokalizację 19 sowieckich dywizji rakiet przeciwlotniczych w Syrii.Drony służyły zarówno do prowokowania syryjskich jednostek rakietowych do odpowiedzi na ogień (który później został zaatakowany przez załogowe samoloty z rakietami przeciwradarowymi), jak i do korygowania ataków artyleryjskich na pozycje syryjskiej obrony powietrznej.To pierwsza operacja na tak dużą skalę, w której uczestniczy człowiek-maszyna i dron.

„Jako jeden z twórców systemu obrony powietrznej zostałem wysłany w strefę działań wojennych z zespołem ekspertów, aby ustalić przyczynę awarii” – wspomina Grigorij Pawłowicz Jaszkin, radziecki doradca ds. Syrii. „Decyzja o ustaleniu prawdziwą przyczyną ciężkich strat syryjskiego systemu obrony powietrznej były informacje o locie jakiegoś małego samolotu na ich pozycji.”Początkowo nie były one istotne, a operator na Wzgórzach Golan na swoim monitorze telewizyjnym widział całą sytuację w rejonie drona......

„Izraelskie UAV stworzyły baterię elektronicznego wsparcia uderzeniowego. Grupa, w skład której wchodziły drony zwiadowcze, przeleciała nad pozycją systemu obrony powietrznej SAM-6 i dostarczyła na stanowisko dowodzenia obrazy telewizyjne na żywo. Po otrzymaniu takich informacji wizualnych izraelskie dowództwo wydało niewątpliwą decyzję o rozpoczęciu ataku rakietowego. Ponadto te drony również zostały zagłuszone i wykryły częstotliwość pracy radaru i sprzętu naprowadzającego syryjskiego systemu rakietowego, a ponadto pełnią rolę „wabików”, powodując syryjską obronę powietrzną systemy strzelające w celu ujawnienia lokalizacji oraz izraelskie myśliwce, które znajdują informacje o lokalizacji i mogą uderzyć…”

– Z artykułu generała Gori Pawłowicza Jaszkina, głównego doradcy wojskowego Syryjskich Sił Zbrojnych, Gerry’ego: „Walczymy w Syrii nie tylko jako doradcy”.

Sukces dronów był oszałamiający – jedna z najgęstszych stref obrony powietrznej na świecie została naruszona w ciągu kilku dni przy minimalnych stratach dla izraelskich samolotów.W tej operacji jedynymi ofiarami radziecko-syryjskiego systemu obrony powietrznej były drony.Jeśli chodzi o koncepcję, czym jest dron?

Jak czytelnicy być może już rozumieją, bezzałogowe statki powietrzne wydają się zastępować systemy załogowe do wykonywania najbardziej złożonych i niebezpiecznych zadań.Koncepcyjnie drony nie wnoszą nic zasadniczo nowego do nauk wojskowych - w rzeczywistości są nowymi ucieleśnieniami starych pomysłów: samoloty rozpoznawcze, platformy rakietowe, amunicja autonomiczna, samoloty rozpoznawcze... Ale drony mogłyby po raz kolejny zapewnić naukom wojskowym „tanie lotnictwo” materiały eksploatacyjne” – tysiące latających urządzeń rozpoznawczych, które można wykorzystać i zgubić.Wraz z rozwojem mikroelektroniki wojskowej stało się jasne, że bezzałogowe statki powietrzne rzeczywiście pełnią rolę „dodatkowego ogniwa” w systemie lotniczym – jest to trend, który wpływa nie tylko na wszystkie poziomy rozpoznania powietrznego, ale także na bezpośrednią osłonę ogniową żołnierzy.

Kiedy drony pojawiły się na scenie w latach 80., nie wydarzyło się to samo.Ze względu na niski koszt i asymetryczną rolę taktyczną stał się nowym ulubieńcem w dziedzinie broni lotniczej, która szybko się rozmnożyła do chwili obecnej.

Perspektywy zastosowania UAV na wojnie

Podsumowując, armia amerykańska jest pionierem walki z dronami, skutecznego użycia najbardziej prymitywnych bezzałogowych statków powietrznych w Wietnamie w latach 60. jako przynętę, niech siły rakietowe Sama zdemaskują swoje cele, a następnie amerykańskie myśliwce zniszczą te siły rakietowe, otwierając bezpieczne przejście dla bombardowań na dużą skalę.

Drony zostały pierwotnie stworzone do szpiegowania i lokalizowania systemów obrony powietrznej przeciwnika, a Izrael twórczo doprowadził tę taktykę do punktu kulminacyjnego.Podczas piątej wojny na Bliskim Wschodzie w 1982 r. Izrael sprowadził do Doliny Bekaa nowo opracowany bezzałogowy system powietrzny zdolny do samodzielnego lotu, podczas gdy Syria została wyposażona w nowy rakietowy system obrony powietrznej Sam, co stało za amerykańsko-sowiecką zimną wojną.Rezultatem było spektakularne zwycięstwo Izraela, zniszczenie bazy rakietowej Sam dowodzonej przez sowieckich doradców i unicestwienie projektu obrony powietrznej, na który Syria wydała ponad 2 miliardy dolarów przez ponad dekadę.Następnie Izrael opanował powietrze, skutecznie najechał Liban i wygrał piątą wojnę na Bliskim Wschodzie.Można zauważyć, że drony zawsze były kluczowym narzędziem taktycznym pozwalającym na zdobycie przewagi w powietrzu.

W latach 80. armia amerykańska w dalszym ciągu komunikowała się z systemem izraelskiego przemysłu wojskowego i po uzyskaniu dużej liczby kluczowych danych, które zostały przetestowane w walce, kontynuowała rozwój własnej rodziny UAV, w której wprowadzono cztery kategorie taktyczne UAV wcześniej.Podczas dwóch wojen w Iraku i dwudziestoletniej wojny w Afganistanie rodzina dronów armii amerykańskiej została poddana brutalnemu chrztowi wojny, uzyskując w ten sposób hierarchiczne zdolności bojowe na duże odległości, na dużą skalę i w każdych warunkach pogodowych.Można to zaobserwować po ataku amerykańskiego drona wojskowego na Iran Soleimani w 2020 r.

Chociaż drony są gwiazdą lokalnych działań wojennych o niskiej intensywności, to długoterminowe działania wojenne na dużą skalę sprawdzą ich prawdziwą skuteczność taktyczną.Tego rodzaju pole bitwy zapewniła wojna na Ukrainie w 2022 roku, a podczas dziewięciu miesięcy intensywnych walk Rosja i Ukraina szeroko wykorzystały różne UAV, które również ewoluowały od funkcji rozpoznawczych i pozycjonowania do różnych trybów ataku powietrze-ziemia.

Siły zbrojne są niezwykle tajemnicze w kwestii użycia dronów na wojnie.W tym artykule wykorzystaliśmy jedynie fragmenty danych open source, aby opisać przybliżony zarys prawdy, aby czytelnicy mogli zrozumieć asymetryczne funkcje taktyczne UAV na wojnie.W 2022 r. ukraińska gazeta „Ekonomiczna Prawda” podzieliła się historią walki dronów z elementami przesady, ale sam proces jest bardzo realny i żywy.Wyobraźcie sobie taką sytuację: w środku wioski znajduje się szkoła, w której przebywa 50 ukraińskich żołnierzy, otoczona przez elitarne rosyjskie oddziały powietrzno-desantowe wyposażone w czołgi i pojazdy opancerzone.Kilkakrotne próby usunięcia oblężenia przez armię ukraińską nie przyniosły skutku i do wsi nie można było już wjechać.Na ratunek przybyły ukraińskie jednostki rozpoznania dronowego.Kilku ukraińskich żołnierzy użyło rakiet przeciwpancernych zrzuconych z dronów, aby trafić w kilka rosyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych, osłaniając pozostałych ukraińskich żołnierzy przed okrążeniem pod osłoną artylerii.

W tej operacji wojskowej ukraińska artyleria osiąga pewną dokładność w ostrzale artyleryjskim za pomocą rozpoznania i pozycjonowania za pomocą dronów, zwłaszcza gdy staje twarzą w twarz z 7. Dywizją Komandosów Powietrznodesantowych Gwardii – świetnie wyszkolonym faworytem Putina, wraz z najemnikami „Wagnera” i dużą ilością sprzętu wojskowego.Wcześniej Ukraina używała dronów do zrzucania baterii NLAW (rakiet przeciwpancernych) na zrujnowany dom we wsi.Przykryli materac, żeby sprzęt się nie połamał.Zrzucili także sprzęt do komunikacji bezprzewodowej.Bitwa była niewielka, 50 ludzi tygodniowo.Przy całej sile ukraińskich czołgów, artylerii samobieżnej i moździerzy nie udało się ich uratować.

Ale wyszedł ukraiński „rozpoznanie powietrzne” i w ciągu dwóch nocy piechota pokonała rosyjskie czołgi za pomocą NALW wraz z różnymi systemami obrony przeciwrakietowej krótkiego zasięgu i transporterami opancerzonymi.Pod okiem drona ukraińska artyleria celnie wybiła lukę, a 50 talentów przedarło się przez oblężenie.Z tej krótkiej historii widać, że gęstość konfrontacji UAV w wojnie ukraińskiej jest dość duża, na przykład zatonięcie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej Moskwa ma związek z dronami, a ukraiński UAV uderzył także w rosyjski helikopter Mi8 pierwszy raz w bitwie na Wyspie Węży.W miarę przeciągania się wojny konfrontacja dronów stanie się bardziej intensywna.

 

--DOSTAWCA ROZWIĄZAŃ DRONOWYCH--

MYUAV® TECHNOLOGIES CO.,LTD.

Nr podatkowy: 91320118MA275YW43M Nr rejestru prawnego: 320125000443821

Dodaj: nr 89, Pingliang Street, dzielnica Jianye, Nanjing, Chiny 210019

M:MYUAV@MYUAV.com.cn

T:+86 25 6952 1609 W:en.myUAV.com.cn

[Uwaga] MYUAV™ jest producentem produktów obronnych i podlega zarządzaniu bezpieczeństwem przez agencję państwową.